1 kwietnia br. objął Pan oficjalnie stanowisko dyrektora zarządzającego. Wymaga to stałego łączenia bogatej wiedzy technicznej z aspektami związanymi z zarządzaniem zespołem i firmą.
Moje motto to: wiedza, kompetencja, konsekwencja. Całe moje życie zawodowe skupia się wokół technologii betonu i materiałów budowlanych. Pracę zaczynałem w Zakładzie Technologii Betonu Politechniki Krakowskiej u prof. Janusza Mierzwy. Miałem zaszczyt poznać prof. Władysława Muszyńskiego i prof. Zygmunta Jamrożego, a chemii budowlanej uczył mnie prof. Tadeusz Broniewski. Zawdzięczam im wprowadzenie w świat chemii budowlanej i technologii betonu. Później poszerzyłem wiedzę o zagadnienia z zakresu ekonomii i nabrałem doświadczenia w zakresie gospodarki rynkowej, budowania zespołów sprzedażowych i zarządzania nimi. Bazuję także na bogatych doświadczeniach zdobytych podczas mojej dotychczasowej kariery zawodowej, łączącej wymiar techniczny z ekonomicznym. Jednak w przypadku takiej firmy jak Schomburg Polska  nie ekonomia, a przede wszystkim technika determinuje rozwój. Musimy zdać sobie sprawę, że nie będziemy dużym graczem na rynku hurtowym, gdzie jest dostępny na półce masowy produkt, nazwijmy go bezobsługowy. Powinniśmy poprzez odpowiednie kompetencje techniczne budować zaufanie klientów do naszych rozwiązań. Oferta to nie produkty sprzedające się z półki. Wartością dodaną jest silne wsparcie techniczne oferowane klientom, a co za tym idzie – także naszym produktom. Z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa, ukończyłem studia techniczne na Politechnice Krakowskiej. Natomiast z racji zainteresowań i dodatkowej edukacji, można powiedzieć, że jestem inżynierem-humanistą. Interesuje mnie historia i to głównie w aspekcie wyciągania wniosków i przekuwania porażek w sukcesy. Dlatego też to, że mam wykształcenie głównie techniczne, nie przeszkadza mi w spojrzeniu globalnym na całą firmę jako organizację i w zarządzaniu procesami. Nie tylko tymi sprzedażowymi, ale również organizacyjnymi w firmie.

Zdobył Pan imponujące doświadczenie menedżerskie w dziedzinie chemii budowlanej zanim został Pan dyrektorem zarządzającym Schomburg Polska. Co skłoniło Pana do wyboru właśnie tej firmy?
Był to już najwyższy czas, aby wkroczyć w obszar zarządzania ludźmi, procesami, firmą i spojrzeć na organizację jako cały organizm. Przesłankami do podjęcia przeze mnie tego nowego i ambitnego wyzwania były z jednej strony znajomość branży oraz możliwość wykorzystania doświadczeń zdobytych nie tylko na uczelniach, ale przede wszystkim podczas dotychczasowej praktyki zawodowej, a z drugiej strony potencjał firmy Schomburg Polska.

Jakie zadania przed Panem postawiono w związku z nowym stanowiskiem?
Podstawowe zadanie to umocnienie pozycji spółki na polskim rynku. Należy pamiętać o tym, że firma  Schomburg Polska oferuje dwie główne grupy produktów. Pierwsza, pod szyldem Schomburg,
to hydroizolacje i powłoki ochronne, uszczelnienia, materiały przeznaczone do naprawy betonu, ale także systemy renowacji obiektów zabytkowych. Druga z kolei – Rethmeier – to domieszki i dodatki do betonu, barwniki i impregnaty. Przyszedłem do firmy Schomburg z nowymi pomysłami na rozwój i umocnienie pozycji na polskim rynku chemii budowlanej. Odnosząc się do nomenklatury żeglarskiej, nie jest istotne, jak duża jest łódź, ale najważniejsze, żeby ster uchwycić pewną i mocną ręką.

Z jakimi produktami i obszarami działalności powinna się kojarzyć marka Schomburg?
Schomburg zawsze był kojarzony z renowacjami obiektów zabytkowych. Rozwiązania te w dalszym ciągu oferujemy, część materiałów wchodzących w skład tych systemów produkujemy w Kutnie. Kolejną grupą produktów charakterystyczną dla naszej marki są hydroizolacje bitumiczne i mineralne jedno- i dwuskładnikowe oraz uszczelnienia (w tym mineralny materiał uszczelniający, wykorzystujący efekt krystalizacji). Należy wspomnieć o domieszkach do betonu z grupy Betocrete Seria-C, zapewniających wodoszczelność nie tylko samego betonu jako tworzywa, ale i konstrukcji wykonanych z tego materiału. Ponadto oferujemy zaprawy naprawcze do betonu, powłoki ochronne oraz mineralny system do montażu nawierzchni jezdnych z kamiennej kostki (torowiska, jezdnie, zatoki autobusowe). W zakresie powierzchniowej ochrony betonu kładziemy nacisk na rozwój materiałów polimocznikowych, nie tylko na bazie czystej polyurei, ale również na bazie hybrydowej. Podsumowując, renowacja obiektów zabytkowych, naprawa i ochrona konstrukcji betonowych i żelbetowych, uszczelnienia, hydroizolacje są głównymi obszarami aktywności dla sieci sprzedaży Schomburg. Jeśli natomiast chodzi o grupę Rethmeier, czyli domieszki do betonu, barwniki, impregnaty, to tu celem jest umocnienie pozycji w zakresie betonowej kostki brukowej i elementów małej architektury, ponieważ z tym obszarem marka jest najbardziej kojarzona. W oparciu o zaplecze techniczne, tj. laboratorium betonu w Kutnie oraz ambitną grupę technologów i doradców techniczno-handlowych, chcemy w dalszym ciągu sięgać swoimi działaniami po beton towarowy i ciężką prefabrykację. Mamy do dyspozycji szeroki wachlarz produktów, które możemy zaproponować. Nie wspomniałem jeszcze o rozwiązaniach służących do montażu okładzin ceramicznych i kamiennych, czyli klejów i fug. Ten zakres produktowy jest stale w ofercie, natomiast nie zajmuje on najwyższego miejsca na liście priorytetów. Traktujemy te rozwiązania jako znakomite uzupełnienie naszych systemów hydroizolacji i uszczelnień stosowanych na balkonach, tarasach oraz w pomieszczeniach mokrych, np. basenach, saunach, kuchniach. Firma Schomburg stawia na proponowanie kompletnych systemów hydroizolacji i uszczelnień. Gdy pojawia się na budowie problem z uszczelnieniem balkonu, tarasu, hydroizolacją basenu czy sauny, to my jesteśmy gotowi zaproponować również kleje i fugi.

W czym widzi Pan obecnie największy potencjał, jeśli chodzi o produkty z oferty firmy?
Są to oczywiście polimoczniki. Rozwiązania z ich zastosowaniem promujemy na polskim rynku poprzez m.in.: udział w majowej konferencji Kontra 2016 w Szczyrku oraz zamieszczanie artykułów w prasie technicznej. Obecnie mamy powłokę opartą o czysty polimocznik, powłokę specjalistyczną przewodzącą ładunki elektryczne, ale pracujemy także nad dopracowaniem powłoki hybrydowej. Zatem przed nami nie tylko powierzchniowa ochrona betonu czy stali w zbiornikach i innych obiektach przemysłowych, ale także uszczelnienia i renowacja pokryć dachowych.

W przyszłym roku Schomburg w Polsce będzie świętować 25-lecie powstania marki. To dobra okazja do odnowienia kontaktów oraz do rozpoczęcia nowego rozdziału.
To prawda, rok 2017 to rok jubileuszowy, nie tylko dla spółki Schomburg Polska, ale przede wszystkim dla całej Grupy, która będzie obchodziła swoje 80-lecie. Daje to nam szczególne uprawnienia, aby właśnie w 2017 roku informować rynek o naszej organizacji, o tym, co robimy, co planujemy. Teraz jest czas na przygotowanie się do jubileuszu, poprawienie struktury, wyjście naprzeciw oczekiwaniom rynku. Przyszły rok będzie na pewno okazją do organizowania szczególnych spotkań o charakterze jubileuszowym, by podkreślić rolę klientów w rozwoju naszej firmy.

Schomburg Polska jest jedną z najstarszych firm w dziedzinie chemii budowlanej w Polsce. W czym tkwi tajemnica sukcesu firmy, która niezależnie od różnych zawirowań na rynku od lat utrzymuje pozycję jednego z liderów w branży?
Jakość produktów, rozpoznawalność marki, ludzie – to najistotniejsze elementy, które działają. Ważne są również dobre relacje z klientami, reagowanie na ich potrzeby, ale także oferowanie im doradztwa technicznego na najwyższym poziomie. Takie działania wpływają na wzrost zaufania do marki i dają możliwość osiągania wysokich wyników i utrzymania swojej pozycji.

Wywiadu udzielił, KRZYSZTOF POGAN dyrektor zarządzając