Kreator
Budownictwa Roku

— 2014 —

Andrzej Sitko

dyrektor biura OVE ARUP & Partners International Limited


Tytuł Kreator Budownictwa Roku 2014 otrzymała również firma

OVE ARUP & Partners International Limited

Z wykształcenia inżynier konstruktor. Posiada ponad 30-letnie doświadczenie w projektowaniu, konsultacji i zarządzaniu projektami budowlanymi w tym również projektami międzynarodowymi. Jest autorem i współautorem wielustudiów przedprojektowych, opinii technicznych i ekspertyz. Posługuje się biegle językiem angielskim, rosyjskim i francuskim. Realizował znaczące międzynarodowe projekty w Polsce (między innymi Złote Tarasy i wysokościowiec Złota 44 w Warszawie, Renoma we Wrocławiu i Silesia City Center w Katowicach) oraz w Wielkiej Brytanii, Rosji,Chinach, Indii, na Ukrainie i Białorusi.

Twórcą firmy Arup założonej w 1938 r., jako Arup&Arup Limitted był Ove Arup – inżynier, filozof, ale przede wszystkim wizjoner.
Zgadza się, Duńczyk z pochodzenia, który większość życia spędził w Anglii. Najpierw był filozofem,a dopiero później został inżynierem. Założył firmę mając powyżej 50 lat. Nie miałem niestety okazji go poznać osobiście, gdyż zmarł w roku 1988, a mój pierwszy kontakt z firmą Arup to był staż w Wielkiej Brytanii w roku 1989. Miałem jednak przyjemność poznać ludzi, którzy z nim współpracowali. Duch renesansu został wszczepiony w pracowników. Ważne jest też to, że firma została ukształtowana przez człowieka doświadczonego życiowo. Zanim założył firmę, miał już wybitne osiągnięcia inżynierskie ale szczyt jego możliwości przypadł na okres, w którym realizował tematy z Arupem. Był to człowiek, który w pewien sposób wyprzedzał epokę. Kiedy przekazywał firmę swoim współpracownikom, wygłosił w lipcu 1970 r. przemówienie i w tym kluczowym przesłaniu zawarł swoją całą filozofię postrzegania świata i ukazał, w jaki sposób inżynier może ten świat kształtować. Wtedy już mówił o zrównoważonym rozwoju, używając słów „total design”, które miało uwzględniać elementy środowiskowe, ludzkie, ekonomiczne; wszystko to w firmie ciągle żyje.


No właśnie, pomówmy o zrównoważonym rozwoju. W architekturze jest to przede wszystkim tworzenie dobrej przestrzeni – rozplanowanej i uporządkowanej za pomocą trzech elementów: ekologii, ekonomii oraz społeczeństwa wraz z jego kulturą. Czy według Pana jest to duże wyzwanie dla współczesnych konsultantów i architektów?
Owszem, aczkolwiek temat obecnie jest szeroko znany. Jeszcze 5–6 lat temu rozmawialibyśmy inaczej, że jest to duże wyzwanie, ze względu na małą znajomość i nie docenianie tej tematyki w Polsce. Czy jest to wyzwanie? Jest w tym sensie, że mówiąc o zrównoważonym rozwoju nie należy koncentrować się na tym, z czym niektórym się to kojarzy. Zrównoważony rozwój to nie są jedynie gadżety, czyli np. panele słoneczne, pompy gruntowe, to jest przede wszystkim bardzo dobrze zaprojektowany budynek od początku do końca. I jest to wyzwanie zarówno dla nas, jak i klientów i wykonawców. Nie jest w tej chwili trudno zrobić w Polsce bardzo dobry projekt, który odpowiada dokładnie na potrzeby zrównoważonego rozwoju. Zarówno myśl techniczna, jak i dostępne materiały na to pozwalają. Jedno co możemy zaobserwować, czego jeszcze brakuje to, to że projekt od samego początku powinien być zdefiniowany w ten sposób. Współpraca inwestora, projektanta i wykonawcy musi się odbywać od samego początku. Wtedy możemy powiedzieć o naprawdę zrównoważonym rozwoju. Ostatecznie okazuje się, że ten projekt zrównoważonego rozwoju wcale dużo nie kosztuje. Nie jest również za darmo, ale nie kosztuje tyle, ile na pewno niektórzy się spodziewają.

 


Czy wobec tego Arup wpisuje się w ideę zrównoważonego rozwoju? Które projekty uważa Pan za kluczowe w tym sektorze?
Zrównoważony rozwój jest już wpisany w działalność fi rm. W Arup również. Mamy specjalny zespół, który się tym zajmuje. Na rynku światowym wszystkim znany jest projekt nazwany Beddington Zero Energy Development (BedZED). Jest zaprojektowane od podstaw i przyjazne dla środowiska osiedle w Hackbridge w Londynie – największa ekowioska w Anglii. Założenia tego projektu, w którym Arup uczestniczył jako konsultant, właśnie w zakresie zrównoważonego rozwoju, polegało przede wszystkim na tym, aby ograniczyć do minimum zużycie energii oraz żeby zminimalizować ślad ekologiczny tego osiedla. Dla mnie jest to przyzwoity miernik tego, czy projekt jest  równoważony czy nie. Jest to ekwiwalent powierzchni ziemi, która jest potrzebna do odnowienia, wyprodukowania zasobów odnawialnych, które w jednostce czasu projekt konsumuje. W BedZED udało się to ograniczyć dwukrotnie w stosunku do typowych rozwiązań i są to porównania z zachodnimi rozwiązaniami. Jest to projekt bardzo szeroko rozpowszechniony, chwalimy się nim i chyba słusznie.

Przechodząc na Polską stronę, na uwagę zasługują dwa obiekty. Pierwsze to niedawno otwarte Miasteczko Orange, które mieliśmy przyjemność projektować od samego początku, w zasadzie nawet – nieskromnie mówiąc – to dzięki pomocy naszej i biura architektonicznego Pana Stanisława Fiszera deweloper, którym wtedy był Bouygues Immobilier, wygrał konkurs na budowę tych budynków biurowych. I ten projekt od początku do końca udało nam się dostarczyć bez specjalnych zawirowań, w terminie, w budżecie. Współpracę wykonawcy, inwestora i końcowego klienta, oceniłbym jako wzorową. Nie pamiętam drugiego takiego projektu, w którym pojęcie tych rzeczy, które zamierzamy wspólnie osiągnąć było tak jednoznaczne i rozumiane w identyczny sposób przez wszystkie strony. Niedawno oddaliśmy też dla Skanska Property budynek przy rondzie ONZ o nazwie Atrium South. Uczestniczyliśmy w projekcie od samego początku. Był zdefiniowany jako budynek, który musi uzyskać certyfikat LEED Platinium i zostało to osiągnięte bez specjalnych kłopotów. Tutaj też udało nam się dostarczyć bardzo dobry produkt. Budynek jest w pełni sprefabrykowany. Zgodnie z życzeniami Skanska jest naszpikowany instalacjami gwarantującymi bardzo niskie zużycie energii na metr kwadratowy. Duży sukces, aczkolwiek osobiście jestem trochę rozczarowany formą tego budynku. Jest skromny, nierzucający się w oczy, ale proszę mi wierzyć, jest to naprawdę hightech, zdecydowanie jeden z najlepszych w tej chwili budynków w Polsce.


Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie – unikatowy obiekt zaprojektowany przez Rainera Mahlamäkiego wygląda imponująco. W czym tkwi wyjątkowość tego projektu?
Miło nam, że Arup jest łączony z tym projektem. Nasz udział w tym projekcie ograniczył się w zasadzie do nadzorów w imieniu inwestora nad najbardziej skomplikowanymi technologicznie elementami tego budynku. Dotyczyło to słynnej krzywej ściany i szklanej elewacji. Służyliśmy wszelkim doradztwem technicznym przy realizacji tych elementów. Podoba mi się na pewno prostota tego budynku, kanion w środku, który jedni rozumieją jako rozstąpienie się Morza Czerwonego, inni jako symbol trudnych sytuacji, które miały miejsce w historii Żydów na terenie Polski. Warto wspomnieć, że ten budynek nie wzbudzał od początku żadnych złych emocji, negatywnych opinii i to jest też sukces profesora Mahlamäkiego. Budynek jest neutralny i nie szokuje wizją, natomiast trzeba go dokładnie obejrzeć, żeby udało się go zrozumieć.

 


Tytuł Kreator Budownictwa Roku 2014

otrzymała również firma 

OVE ARUP & Partners International Limited

 ul. Królewska 16

 00-103 Warszawa

 tel. 22 455 45 54

Projekt i wykonanie EVIONICA