Pochwała niedoskonałości, autentyczności i nowoczesnego minimalizmu w kolekcji Tin

Wielkoformatowe płytki marki MONOLITH, w odsłonie Tin, pozostawiają dużą swobodę kreowania przestrzeni, wskazując odbiorcy jedynie kierunek. Tym razem jest to kierunek industrialnego wabi-sabi i odnajdywania piękna w pozornie zniszczonych przestrzeniach. A także poszukiwania harmonii i użyteczności.

Architekci doskonale wiedzą, że opuszczone fabryki, porzucone industrialne hale czy stare magazyny, pełniące w przeszłości głównie funkcje użyteczne, stanowią od wielu sezonów inspirację dla nowoczesnych i odważnych rozwiązań architektonicznych. Wiele współcześnie powstających budynków wykorzystuje nawiązania do korodujących i niszczejących materiałów, zarówno w swoich wnętrzach jak i na elewacjach. Projektanci przywołują w nich surową, a jednocześnie nieco tajemniczą atmosferę upływu czasu, niespieszności, a zarazem dużych przestrzeni, które dają pole działania nieskrępowanej wyobraźni.
 
Projektantów najnowszej, wielkoformatowej kolekcji Tin, zainspirowała Stocznia Gdańska i jej industrialne przestrzenie, w których widok rdzewiejącej blachy, metalu i innych przemysłowych materiałów, z odciśniętym piętnem zęba czasu, jest wszechobecny. A jednocześnie te właśnie przestrzenie pozwalają malować historię niezwykłego miejsca. Zresztą w 2017 roku Generalny Konserwator Zabytków wpisał na listę zabytków cały kompleks Stoczni Gdańskiej.
Na podobnych filarach opiera się, wywodząca z Japonii, estetyka wabi-sabi – autentyczności i użyteczności. Celebrując to, co ulotne, asymetryczne, a także przemijalność i nietrwałość, wabi-sabi w projektowaniu wnętrz odnosi się do materiałów i przedmiotów, którymi urządzamy i dekorujemy przestrzenie, oraz tego, w jaki sposób mogą one przyczynić się do poczucia prawdziwego spokoju. W tej estetyce nie ma nadmiaru, nacisk stawia się na niezbędne produkty, tworzące klimat i pozwalające na docenienie harmonii otoczenia.

 

Tworząc kolekcje Tin, projektanci pamiętali także o tym, że estetyka wabi-sabi to zrozumienie procesów niszczenia, erozji i eksploatacji, którym przedmioty podlegają w naturze, ale też docenieniu i uszanowaniu samej natury. Dlatego kolekcja ta doskonale komponuje się z dodatkami, które są jej jak najbliższe – eleganckim drewnem, roślinami, naturalnymi materiałami czy szkłem, które podkreślają autentyczność i wyjątkowy charakter miejsca, bardziej niż walory dekoracyjne przestrzeni.
Kolekcja Tin zaprasza również do zabawy światłem. Ciepłe, złote oświetlenie nada jej kojący, bardziej przytulny charakter, natomiast głęboka, rdzawa barwa płytek i ich metaliczna powierzchnia, współgrając z chłodniejszym oświetleniem, mogą być punktem wyjścia do odważnych rozwiązań wnętrzarskich.  
 Płytka Tin Graphite LAP
W ofercie marki Tubądzin znajdziemy płytki gresowe Tin Graphite LAP oraz Tin Brown LAP (odpowiednio: szaro-grafitowa i brązowo-rdzawa) w wykończeniu lappato i grubości 6 mm, w rozmiarze 1198 x 2398 mm. Ich cena to 324,97 zł za m2. W najbliższych miesiącach dostępne będą także płytki o mniejszych gabarytach: 1198 x 1198 mm, 598 x 598 mm, 798 x 798 mm oraz 598 x 1198 mm.
 
Kolekcja TIN idealnie nadaje się nie tylko do przestrzeni łazienkowych. Propozycja ta sprawdzi się także w aranżacji salonu  korytarzy czy biur, szczególnie inspirowanych stylem loftowym, będzie również oryginalną okładziną elewacyjną.


źródło: informacja prasowa

Projekt i wykonanie EVIONICA